czwartek, 29 sierpnia 2013

Harry dla Marcelina Bramas


Było ciemno jak to zawsze w Londynie zimno ale też za to pięknie Big Ben normalnie piękny właśnie koło niego stoję jest nie do opisania tak bardzo się rozmarzyłam że wpadłam na jakiegoś mężczyznę
Oj przepraszam zamyśliłam się bardzo przepraszam-Powiedziałam
Nic sie nie stało co taka piękna dziewczyna jak ty spaceruje wieczorami sama?-Zapytał
Jaka tam piękna bez przesady a tak poza tym jestem (T.I) a ty?-Zapytałam zaciekawiona on miał piękne kręcone włosy i piękne zielone oczy boski
Ja jestem Harry-Przywitał się
Ładne imię-Powiedziałam
Dziękuje,twoje też niczego sobie,to jak idziemy na spacer?-Zapytał
Możemy iść i dziękuje-Odpowiedziałam
To idziemy-Powiedział
Szliśmy tak dwie godziny nie wiem kiedy to tak zleciało.
Podasz mi swój numer telefonu?-Zapytał
Tak prosze (Numer tel...)-I podałam mu moją karteczkę
               Minęło już dwa lata odkąd jesteś z Harrym
Gdy wracałam z pracy wcześniej chciałam zrobić Harremu niespodziankę i wracałam wczesniej
gdy wchodziłam do domu nie było Harrego a z szpialni dochodziły jakieś dzwieki weszał a tam co twuj mąż z jakoś inna w łużku miałaś dosc spakowałaś sie i wyszłaś tylko powiedziałaś:
żegna-Powiedziałaś
Harry spał z nia w jednym łózku i cie nie usłyszał ale wiedziałaś ze to zdrada bo byli nadzy
        KONIEC

środa, 28 sierpnia 2013

#1 Liam

 To jest dla Agnieszki Jędrzejak
 :)
          
                                                            Dwa tygodnie temu były urodziny mojej mamy moi rodzicie sie rozwiedli i mieszkałam z mamą a mój tato jest w Londynie często rozmawiałam przez skype,mama sie denerwowała gdy rozmawiałam z tatą nie wiem dlaczego...
Szłam uliczkami Londynu tak mieszkałam tam ponieważ sąd rodzinny zabrał mnie do taty ponieważ mama ciągle piła i mnie biła gdy już byłam w moim ulubionym miejscu usiadłam na ławce i rozmyślałam nad życiem miałam w ręku żyletkę i myślałam ciąć sie czy nie gdy nagle usiadł koło mnie jakiś koleś
Dlaczego to robisz?-Zapytał
A dlaczego nie mam zjebane życie nikt mnie nie kocha wogule do dupy takie życie mam dość...-Powiedziałam spokojnym tonem
Ja też mam do dupy życie dziewczyna mnie rzuciła i  to jeszcze mi brakowało zdradziła mnie z moim najlepszym kumplem (Nikt z 1D) to jakieś dziwne-Powiedział prawie co mówiąc
Oj przykro mi a tak po za tym  jestem (T.I) a ty?-Zapytałam
Ja jestem Liam miło mi :)-Odpowiedział
Może sie przejdziemy-Zaproponowałam
Jasne czemu nie-Odpowiedział
Gdy już szliśmy Liam opowiedział o sobie dużo rzeczy a ja o sobie było naprawdę ciekawe rzeczy był miły przystojny i troskliwy chyba sie zakochałam nie to nie możliwe ja go nie znam a poza tym to jego wybór
Wiesz chyba sie zakochałem...-Powiedział
Ja chyba też ale nie jestem pewna-Odpowiedziałam Ale chyba w tobie-Powiedziałam znów
Serio!? Ja chyba też w tobie sie zakochałem :)-Odpowiedział
Na prawdę oj..-I jak to z mną rumiance sie wylały na moje policzki jak to ja :D
(T.I) czy chciałabyś zostać moją dziewczyną?-Zapytał z nadzieją Liam
Takk!-Wykrzyczałaś na cały głos
I od tamtej pory minęły dwa lata ty i Liam macie dwojga dzieci i jesteście po ślubie układa wam sie wspaniale...KONIEC


Przepraszam za błędy a jak sie podoba to komentujcie

Chcecie coś na zamówienie piszcie w komach :) PS. biorę 5
Hej to jest mój nowy blog wiec postaram sie jak tylko mogę :) Jutro są urodziny Liama wiec napisze o nim opowiadanie